Amerykańskie filmy o wojnie nie zignorowałyi te tragiczne wydarzenia w Europie, które miały miejsce na początku XX wieku. Myślę, że nikt nie będzie twierdził, że jednym z najlepszych obrazów na ten temat są stare dobre "Legendy jesieni" (1994). Igor przez cały czas coś mówi, nie słucham go. Nagle milknie, patrzy na mnie jakoś dziwnie i mówi: "Idziemy". Od razu czuję pustkę i chłód w środku, pojawia się jakaś myśl, ale nie pozwalam jej się pomyśleć, przeganiam ją od siebie, bo wiem co to za myśl. - Dokąd, Igor? - Idziemy - i pokazuje za moje plecy. Nie obracam się, wiem co jest za mną. Tam jest wzgórze, śnieg, a na śniegu rozciągnięta piechota, idzie, pełznie pod górę, gdzie powitają ją pociski. Na razie jest cisza, nie słychać odgłosów walki. Myśl staje się natrętna, ale zduszam ją, nie obracam się. Nie pozwolić, nie pozwolić jej się wyrwać, to wszystko kłamstwo, jestem w domu! Jestem w domu, nie wolno tylko się obrócić. - Nie, Igor. Przecież jesteśmy w domu, wszystko się skończyło, co ty, zapomniałeś? Chodź, poznam cię z Olgą, z mamą, posiedzimy, wypijemy, pogadamy. Przecież tak długo o tym marzyliśmy, pamiętasz? Nagle zaczynam się kurewsko bać. Wiem już, co on mi odpowie, i cholernie się boję. - Nie mogę, przecież jestem martwy - mówi Igor i znów pokazuje ręką za moje plecy. Obracam się. Widzę wzgórze, śnieg, rozciągnięta na śniegu piechotę. I ogłuszający, raniący uszy hałas walki. Igor znów wyciąga rękę i widzę go leżącego na śniegu. Jest daleko, ale widzę go, jakby był pięć metrów ode mnie. Leży z zadartym podbródkiem, ręką przesłaniając oczy, tak jak śpią śmiertelnie zmęczeni ludzie. W głowie Igora, nad lewa brwią, zieje dziura, zamarznięta krew zmieszana ze śniegiem tworzy płaską warstwę lodu na jego twarzy. - Idziemy. Nie jesteś w domu. Wszyscy tam zostaliśmy, przecież wiesz. Nie odejdziemy już stamtąd. Jesteś tam - i znowu pokazuje ręką. Widzę siebie. Leżę niedaleko od Igora, również martwy, śnieg zalany jest krwią, moją krwią, a naokoło wspina się piechota i pada, ślizga się na mojej krwi. Do diabła, jaka szkoda. Tak chciałem być w domu, a mnie zabili. I muszę iść tam - jestem martwy, nie mogę zostać wśród żywych. Igor przez cały czas coś mówi, nie słucham go. Nagle milknie, patrzy na mnie jakoś dziwnie i mówi: "Idziemy". Od razu czuję pustkę i chłód w... Rozwiń
Filmy o Czeczenii w przeważającej części nie koncentrują się na przyczynach politycznych i kryminalnych aspektach brutalnych masakr. Skupiają się na prostych ludzkich historiach (zniszczone rodziny, zemsta, życie żołnierza), które pomagają zagłębić się w istotę konfliktu, który się wydarzył.
W Polsce znana jest jako wojna wietnamska, ale nazywana jest również drugą wojną indochińską. Sieć tuneli w tym okresie osiągnęła długość 250 km i rozciągała się pomiędzy przedmieściami Sajgonu, a granicą z Kambodżą. Tunele pełniły funkcje komunikacyjno-obronne oraz stanowiły schronienie.
Broń biologiczna. Broń biologiczna, broń B – rodzaj broni masowego rażenia, w której ładunkiem bojowym są patogenne mikroorganizmy (np. laseczki wąglika) lub wirusy (np. wirus ospy prawdziwej ). Zwyczajowo zalicza się także do broni biologicznej broń opartą na toksynach pochodzenia biologicznego (np. botulina, rycyna) [1] [2] .
Filmy; Obrazki; Kawały; Popularne. ruskie ścierwo na wojnie w Czeczenii. Suspens • 2022-09-18, 18:52. 199. ruski śmieć zawsze będzie ruskim śmieciem Wyślij.

Czeczeński ochotnik o pseudonimie Tor o udziale jego rodaków w wojnie na Ukrainie i o sytuacji w Czeczeni. Pożar busa na autostradzie A4 [FILMY] Wczoraj, 20 listopada (14:04)

DK4w9H. 231 79 54 279 21 150 446 306 62

filmy o wojnie w czeczeni